Goczałkowice powitały, ale wywieźliśmy tylko srebro.

Każdy z nas pragnął abyśmy w pierwszym meczu wylosowali drużynę z Bielska-Białej, nasze oczekiwania spełniły się całkowicie.

Zaraz po przyjeździe trener oświadczył nam iż gramy z Bielskiem, wszyscy oczywiście byliśmy zadowoleni, bo wiedzieliśmy że jest to mecz do wygrania. Very Happy

Mecz Bielsko-Biała vs. Sosnowiec, zakończył sie pełnoprawnym zwycięstwem dla Sosnowca Very Happy

Jednak w dzisiejszym dniu czegoś brakowało u nas- woli walki. Sam trener podkreślał, iż musimy więcej grać na boisku, ale na cóż zdały się te wskazówki skoro w meczu finałowym potrafiliśmy odpuścić drużynie z Zabrza.

Z Goczałkowic zdołaliśmy wywieźć tylko srebro ale i tak byliśmy wielce Zadowoleni Very Happy

Każdy z nas wykazał się dobrą grą na boisku, jednak ponownie pochwalony został nasz bramkarz - Mateusz Kulman, który uratował nas w najgroźniejszych meczowych momentach.

Rozgrzewka to podstawa.

Nie chcę nikogo tutaj urażać (wybacz Marcin). Po ciężkich chwilach na boisku, zmęczeni wracamy do domu z naszym ulubieńcem- pucharem, oraz srebrnym medalem na sercu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez adik434 dnia Śro 16:41, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

sosnowiec to ma farta, dobrze ze wylosowalismy bielsko w pierwszym meczu ale sie opierdalaliscie niemilosiernie w tym meczu Evil or Very Mad

w finale z zabrzem zabraklo tego co zawsze mamy: woli walki i walki o kazda pile ale coz zabrze okazalo sie zespolem lepszym wygrywajac 18:8 (najlepszy motyw to jest ze rzucilismy tylko 2 bramki w drugiej polowie xD ) i zyczmy im powodzenia na finalach ogolnopolskiej gimnazjady Wink

chomik zajebista fotka xD Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KuLmAn dnia Czw 16:54, 10 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz